Czekoladowy obłęd.
przepis na cztery - pięć porcji
NA KULE Z KRUCHEGO CIASTA
3/4 szklanki mąki
1/3 kostki masła
1/4 szklanki cukru
1 żółtko - które zostanie z bezy
2 łyżeczki jogurtu naturalnego
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia.
2 łyżki suszonej żurawiny
NA KULE LAVA CAKE
2 jajka
2 żółtka - białka zostawić do bezy
100 gram gorzkiej czekolady o zawartości 70 % kakao
80 gram cukru
100 gram masła
100 gram mąki pszennej
kakao gorzkie w proszku do foremek oraz do obsypania upieczonych kulek
masło do wysmarowania foremek
Foremki które wymieniłam wyżej - do pieczonych lizaków wysmarować masłem i posypać kakao. Czekoladę połamać na mniejsze kawałki i rozpuścić w kąpieli wodnej dodając pokrojone na małe kawałki masło , gdy się całkowicie rozpuści odstawić do przestygnięcia . Całe jajka razem z żółtkami miksujemy dość długo aż masa zgęstnieje i zrobi się w kolorze bieli , dodać cukier i nadal ubijać następnie dosypać najpierw część przesianej mąki następnie drugą część i delikatnie łączyć składniki rózgą , wlać połowę czekolady z masłem - wymieszać rózgą i dolać drugą część - połączyć delikatnie składniki . Uzupełnić foremki ciastem , piec około 7-9 minut - środek ma mieć płynna konsystencję (można zrobić próbę i upiec dwa i wtedy określić ile piec - wszystko zależy w jakiej foremce będą pieczone - chodzi o wielkość , im większa tym czas się wydłuża. Moja ma kulki o średnicy 4 cm) Wyciągamy z piekarnika odstawimy na dwie minuty po czym delikatnie wyciągamy z foremek obsypujemy gorzkim kakao i podajemy ciepłe z reszta deseru.
NA PÓŁKULE BEZOWE
3 białka jajka - te które pozostały z kulek czekoladowych i kruchych
1 szklanka cukru
Białka ubijamy razem z cukrem na parze do momentu aż piana zgęstnieje i cukier się rozpuści. nakładamy do foremek wyżej wymienionych bez zamykania . Pieczemy w temp. 110 stopni około 35 - 45 minut. Gdy wystygną dekorujemy nimi deser .
NA PŁATY CZEKOLADOWE
10 gram gorzkiej czekolady o zawartości 70 % kakao
1 łyżka sezamu
1 łyżka drobno pokrojonej żurawiny
kilka listków mięty
Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej , wylewamy ją na papier do pieczenia w kształcie prostokąta posypujemy żurawiną , sezamem i kładziemy listki mięty - wkładamy do zamrażalnika na około 15 minut . Zastygniętą czekoladę łamiemy i dekorujemy deser.
NA DEKORACJE Z KARMELU
4 łyżki cukru
kilka suszonych żurawin
Cukier rozpuszczamy w garnku na palniku i robimy z niego karmel , odstawiamy. Żurawinę nabijamy na patyk np. do szaszłyków i moczymy w gęstniejącym karmelu , patyk umieszczamy w takim miejscu by patyk był w poziomie - wtedy karmel zacznie się skraplać i zastygając będzie tworzył sople karmelowe . Gdy zastygnie dekorować deser.
DODATKOWO
1/2 sztuki mango zblendowanego - do zrobienia kropek
50 gram rozpuszczonej gorzkiej czekolady - do posmarowania talerza
pokruszone bezy
truskawki
borówki
cukier puder - do obsypania borówek
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
skrobnij do mnie :)