Uwielbiam buraki w każdej postaci ... barszcz ukraiński jadłam w wersji ze słodką kapustą - bardzo mi smakował ... ale z kiszoną robilam dzisiaj pierwszy raz - i wyszedł przepyszny ...
- 2 litry wody
- 50 gram surowego boczku
- 5 marchewek
- 2 korzenie pietruszki
- kawałek selera
- 2 pory
- 250 gram fasoli jaś - wcześniej namoczonej
- 40 gram kapusty kiszonej - osobno ugotowanej - nie płukanej
- 500 gram ugotowanych i startych na tarce buraków
- sok z jednej cytryny
- pół główki czosnku
- 2 łyżki czosnku niedźwiedziego
- 2 łyżki majeranku
- 2 łyżki soli
- 1 łyżeczka pieprzu
- 2 łyżki cukru
- 3 cebule + 2 łyżki mąki + 3 łyżki masła na zasmażkę
ugotować fasole al dente nastepnie dodać pokrojone warzywa oraz boczek gotować do miękkości , dodać ugotowaną osobno kapustę oraz buraki .. pogotować na malutkim ogniu okolo 5 minut ..dodać przyprawy oraz zasmażkę .Podawać samą albo z kleksem kwaśnej śmietany .
Smacznego :)
uwielbiam takie zupy:)))
OdpowiedzUsuńja tez rozgrzewajaca i pyszna:)
Usuńnie jadłam nigdy takiego,ale wydaje sie byc idealny na chlodne,jesienny dni :)
OdpowiedzUsuńpolecam :) warto sprobowac:)
Usuńo jejku! smak dzieciństwa...moja babcia jest mistrzem barszczu ukraińskiego..to moja ulubiona zupa odkąd pamiętam ;)
OdpowiedzUsuńmoja rowniez:)
Usuńo, pyszności. my czasem dodajemy kiszonego ogórka, ale z kapusta jeszcze nie próbowałam.
OdpowiedzUsuńo ! ja jeszcze nie probowalam z ogorkiem:) dzieki za pomysl:)
Usuńz kapustą? ciekawe.. nie próbowałam, ale bardzo podoba mi się ten pomysł:)
OdpowiedzUsuńwart sprobowania:)
UsuńAch jak ja dawno nie jadłam barszczyku. Przypomniałaś mi :-D
OdpowiedzUsuńja uwielbiam buraki w kazdej postaci:)
UsuńWstyd się przyznać ale nie jadłam jeszcze barszczu po ukraińsku. Chyba wpiszę go na listę potraw do zrobienia w najbliższym czasie :)
OdpowiedzUsuńoj tam zaraz wstyd:) fajnie ze jest bardzo duzo potraw do wyprobowania :)
Usuńja też jeszcze nigdy nie jadłam, już od dłuższego czasu planuję zrobić, jak patrzę na Twoje zdjęcia, motywacja tym większa :-)
OdpowiedzUsuńbardzo sie ciesze :)
Usuńtak, barszcz po ukraińsku ma szczególe miejsce w moim żołądku. Coś pięknego!
OdpowiedzUsuńdokladnie!!
UsuńEksperyment zatem udany, gratuluję i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBuraczki czerwone tez uwielbiam .
dziekuje bardzo:) tak udany eksperyment :) przepyszny :)
Usuńrowniez pozdrawiam
ooo, ale dziwnie, nie jadłam takiego...ciekawe jak smakuje??
OdpowiedzUsuńp.s. zapraszam do siebie na konkurs;)
warto sprobowac :) lepszy jak ze slodka kapusta :)
Usuńmniam
barszcz z kapustą? kontrowersyjne połączenie, ale być może w tym szaleństwie jest metoda ;)
OdpowiedzUsuńoj jest metoda naprawde polecam:)
Usuńmój tata uwielbia:)
OdpowiedzUsuńmoj tata rowniez ale dopiero teraz sprzedalam pomysl mamie :) wiec niedlugo i on pozna z kiszona kapusta:)
UsuńTakiego jeszcze nigdy nie próbowałam :) Lubię takie dania - proste, smaczne i przede wszystkim niedrogie :)
OdpowiedzUsuńdokladnie :)
Usuńpozdrawiam
o Cię florek, też jestem ciekawa smaku ;-)
OdpowiedzUsuńwysmienita :)
UsuńWow takiej wersji nie znam, jestem ciekawa jak to smakuje :)
OdpowiedzUsuńwarto sprobowac :)
Usuń